My czciliśmy Wyklętych…

W całym regionie odbyły się dziesiątki wydarzeń upamiętniających Żołnierzy Wyklętych. Tysiące mieszkańców naszych miast i wsi wzięło udział w dorocznym biegu Tropem Wilczym. Jak zwykle jeden z dystansów mierzył 1963 metry, co upamiętnia datę zamordowania ostatniego Żołnierza Wyklętego, Józefa Franczaka, ps. „Lalek”.

Hołd polskim bohaterom oddali parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości. Senator Grzegorz Bierecki i poseł Janusz Szewczak złożyli wieńce w Białej Podlaskiej, pod dawną siedzibą UB przy ul. Krótkiej, zakładem karnym, Epitafium przy kościele św. Antoniego a także pod pomnikiem Lecha i Marii Kaczyńskich, wskazując w ten sposób na wielkie zaangażowanie śp. Prezydenta w upamiętnienie bohaterów.

Szczególny wymiar miała też uroczystość w Zespole Szkół w Białej koło Radzynia Podlaskiego – pierwszej w Polsce, która za swoich patronów obrała Wyklętych.

…oni pluli na „Łupaszkę”!

Nie wszyscy jednak chcieli pochylić głowę przed ofiarą Wyklętych. Przedstawiciele bialskiego Komitetu Obrony Demokracji przyszli pod poświęcony naszym bohaterom mural w Białej Podlaskiej i urządzili tam żenujące przedstawienie. Nawiązując do najgorszej komunistycznej propagandy oskarżyli oni majora Zygmunta Szendzielorza „Łupaszkę” o zbrodnie na cywilach. „Kodziarze” zapowiedzieli, że zamalują postać „Łupaszki” na muralu.

– Nawoływanie do zniszczenia mienia jest typowym przykładem mowy nienawiści i podsycania nastrojów. W przypadku zniszczenia któregokolwiek z naszych murali podejmiemy działania zmierzające do obarczenia kosztami naprawy sprawców – zapowiada Kamil Paszkowski z Fundacji Grzegorza Biereckiego Kocham Podlasie, która sfinansowała powstanie murali w naszym regionie.