Co trzeba mieć w głowie żeby zrobić coś takiego? Mieszkaniec Białej wyrzucił szczeniaki w worku

W minioną sobotę nad ranem dyżurny międzyrzeckiego komisariatu powiadomiony został o znalezieniu dwóch szczeniaków. Do zdarzenia doszło na drodze leśnej pomiędzy miejscowościami Jaźwiny i Sokule. Z informacji przekazanej przez zgłaszającą wynikało, że w chwili znalezienia „maluchy" zdążyły już wyswobodzić się z zawiązanego worka w którym zostały  porzucone. Kobieta zabrała psy do domu powiadamiając o wszystkim stróżów prawa.

Sprawą zajęli się kryminalni z międzyrzeckiego komisariatu. Funkcjonariusze szybko ustalili personalia mężczyzny podejrzanego o dokonanie tego czynu. Okazał się nim 59-letni mieszkaniec gm. Biała Podlaska. Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia. Wczoraj usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Zatrzymującym go policjantom tłumaczył, że zostawił zwierzaki by ktoś mógł je znaleźć i zabrać. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie nad zwierzętami grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.