Mieszkanka Białej Podlaskiej o programie Mieszkanie Plus: Żaden bank by mi nie dał kredytu, bo mam za mały dochód. Jestem szczęśliwa, że mogę mieszkać na swoim

To samorząd wskazał działkę pod budowę, a PFR Nieruchomości w całości sfinansował realizację inwestycji. Miasto opracowało kryteria naboru i przeprowadziło rekrutację najemców. Podczas naboru przyszłych najemców preferowane były przede wszystkim rodziny z dziećmi, ale także rodziny dotknięte niepełnosprawnością czy osoby, które nie posiadały tytułu prawnego do innego mieszkania

Mieszkanie Plus w Białej Podlaskiej to pierwsza inwestycja zrealizowana w ramach rządowego programu. Budowa w tej lokalizacji ruszyła w niespełna trzy miesiące od jego inauguracji, a inwestycja została oddana po 17 miesiącach od wbicia pierwszej łopaty w grudniu 2017 roku. Dziś w blokach przy ul. Jana III Sobieskiego mieszka 186 rodzin, które dzięki Mieszkaniu Plus zyskały dach nad głową. Z relacji obecnych najemców wynika, że nasza inwestycja doprowadziła do znaczącej poprawy ich komfortu życia. Co więcej najemcy Mieszkań Plus w Białej Podlaskiej jako pierwsi zostali objęci programem dopłat do czynszów w ramach programu Mieszkanie na Start. Obecnie korzysta nich już blisko 150 rodzin. Dopłaty w zależności od sytuacji finansowej rodzin wynoszą od 100 do 300 złotych miesięcznie. Oznacza to, że przy najwyższej kwocie wsparcia, czynsz jest niższy o 40 %.

Warto podkreślić, że wszyscy najemcy Mieszkań Plus mogą wybrać rodzaj umowy najmu. Może to być długoterminowa umowa najmu instytucjonalnego na 26 lat lub umowa najmu instytucjonalnego ze stopniowym dochodzeniem do własności lokalu.

Choć przeciwnicy polityczni próbują zdyskredytować program, mieszkańcy Białej Podlaskiej są zadowoleni ze swoich "czterech kątów". Dziś postanowiliśmy oddać głos właśnie im:

Pani Magdalena,

– Mieszkamy w piątkę, czyli ja z mężem i trójką dzieci. Dopytywaliśmy się o kredyt, ale pracuje tylko mąż, bo mamy małe dziecko. Nie chcieli nam dać kredytu. No i jak mieszkaliśmy na stancji to usłyszeliśmy o programie Mieszkanie Plus i stwierdziliśmy, że wypełnimy ankietę no i tak się udało, że się dostaliśmy. Ucieszyliśmy się i pomyśleliśmy, że w końcu będziemy mieli swoje własne mieszkanie, dzieci będą miały swoje pokoje. Lubię w swoim mieszkaniu to, że mamy 4 kąty.

Pani Magda wynajmuje mieszkanie 3-pokojowe (jeden pokój ma aneks kuchenny) o powierzchni ponad 51 mkw. Korzysta także z programu Mieszkanie na Start – jest to program dopłat do czynszów. Rodzina Pani Magdaleny otrzymuje 272 zł dopłaty miesięcznie.

Pani Małgorzata

– Na stancjach jest różnie. Przyjdzie właściciel i powie „Pani Małgosiu niestety sprzedaje mieszkanie i musi pani się wyprowadzić”. Żaden bank by mi nie dał kredytu, bo mam za mały dochód, a na to mieszkanie się zakwalifikowałam. Przyznaje szczerze – nie wierzyłam. Moja córka ma trzynaście lat i też bardzo się ucieszyła z mieszkania. Do tej pory urządza swój pokój. Wiadomo, że nie ma nic za darmo i dla mnie to mieszkanie to była szansa, bo bank nie chciał mi dać kredytu, a tu pojawiła się szansa, że ja będę spłacać i to mieszkanie będzie moje.

Pani Małgorzata mieszka ze swoją 13-letnią córką i swoją mamą w 41-metrowym mieszkaniu. Otrzymuje 220 zł dopłaty do czynszu.

Pani Magdalena

– Najpierw mieszkałam z rodzicami i stwierdziłam, że już nadszedł moment, żeby się przeprowadzić i mieszkać samemu. Wynajmowałam stancję, kawalerkę. Gdybyśmy dalej tam mieszkali, w tej kawalerce, to nie zdecydowalibyśmy się na drugie dziecko, bo tam nie było miejsca dla jednego, a co dopiero dla dwóch. Żebyśmy mieli własne mieszkanie, musielibyśmy brać kredyt, a nam nikt tego kredytu by nie dał.

Pani Magdalena wynajmuje 41-metrowe mieszkanie, mieszka ze swoim partnerem i dwójką dzieci. Otrzymuje 220 zł dopłaty.

Pani Hanna

– Mój ojciec był Polakiem. Nie żyje. Matka pochodzi z Białorusi. Brali ślub w kościele i wszystko było zachowane w tradycji polskiej. Na początku wynajmowałam przez 2 lata mieszkanie, a Mieszkanie Plus w mojej sytuacji to była najlepsza szansa dostać swoje mieszkanie. W nowy rok, dokładnie w sylwestra i moja koleżanka, z którą pracuje w szpitalu dostała Mieszkanie Plus i zapytałam jej co to za program. Ona poleciła mi zapytać czy dostane to mieszkanie i jeszcze tego samego dnia poszłam się dowiedzieć. I za tydzień już dostałam informację, że mam przyjść podpisać umowę. To wszystko trwało dwa tygodnie. Byłam w takim szoku, że ze szczęścia tańczyłam w tym mieszkaniu.

Pani Hanna mieszka w Mieszkaniu Plus z dwiema córkami. Niedawno złożyła wniosek o dopłaty i od października jej czynsz zmniejszy się o 220 zł.

Pani Renata

– W szkole pracuje jako woźna, a moje dzieci, z którymi mieszkam jeszcze się uczą. Obecnie mam podpisaną umowę z dojściem do własności. Mam też dofinansowanie 242 zł na 15 lat. Mam nadzieję, że kiedyś to będzie moje, zostanie dla dzieci. To była wielka radość, dzieci też się cieszyły.