Coraz mniej wątpliwości. Platforma Obywatelska przechodzi na lewą stronę sceny politycznej. – Jeśli dobrze odbieram sygnały od większości moich koleżanek i kolegów w parlamencie, to absolutnie nie ma powrotu do formuły kompromisu z 1993 r., bo on został przez obecną władzę przekreślony – mówi szef PO Borys Budka. Kilka dni temu zapytaliśmy działacza PO Michała Litwiniuka, który obecnie jest prezydentem Białej Podlaskiej, czy popiera postulat aborcji na życzenie. Niestety, to pytanie pozostaje wciąż bez odpowiedzi.

– Opowiadam się za możliwością dokonania wyboru przez kobietę. To mój głos jako posła, ale jako szef PO nigdy nie będę narzucał dyscypliny w sprawach sumienia – powiedział Borys Budka „Dziennikowi Gazecie Prawnej”.

Przewodniczący Platformy obywatelskiej nie widzi możliwości kompromisu w sprawie aborcji, a także sensu przeprowadzania w tej sprawie referendum.

– Jeśli dobrze odbieram sygnały od większości moich koleżanek i kolegów w parlamencie, to absolutnie nie ma powrotu do formuły kompromisu z 1993 r., bo on został przez obecną władzę przekreślony” – ocenił w „DGP” Budka.

– Pozostaje kwestia, jak uregulować prawo do decydowania przez kobietę, by była to decyzja przez nikogo nienarzucona i zawsze zgodna z sumieniem kobiety. To trudne do zdefiniowania, ale nie niemożliwe. Jaka będzie większość dla konkretnych rozwiązań, dziś trudno ocenić – dodał przewodniczący partii Michała Litwiniuka.

Czy Michał Litwiniuk, podobnie jak popierany przez niego Strajk Kobiet, organizujący pro-aborcyjne protesty w całej Polsce, jest za ułatwieniem dostępu do tak zwanej aborcji? Naszym zdaniem prezydent powinien jasno opowiedzieć się w tej kwestii. Na razie jednak Litwiniuk nie odpowiedział na pytania, jakie mu zadaliśmy.