Miał być rozwój i przejrzystość. Są skandale i korupcja

Kolejny potężny skandal w Białej Podlaskiej. Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało urzędników odpowiedzialnych za inwestycje drogowe oraz miejscowych biznesmenów. Miasto, które niedawno było przykładem, że także w Polsce wschodniej można odważnie stawiać na rozwój, dziś staje się symbolem zmarnowanej szansy.

Przypomnijmy: zarzuty przedstawiono do tej pory sześciu osobom. To dwóch urzędników z gminy Biała Podlaska, jeden urzędnik z bialskiego Urzędu Miasta oraz dwóch przedsiębiorców. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, wśród zatrzymanych są Władysław S. z wydziału inwestycji UM Biała Podlaska, Adam O. zastępca wójta gminy Biała Podlaska i oraz biznesmeni Wiesław H. i Bogdan Sz.

Jak informuje prokuratura, postępowanie dotyczy siedmiu przetargów na remonty i budowę infrastruktury drogowej. Sześć z nich miało miejsce na terenie Białej Podlaskiej, jedno na terenie gminy Biała Podlaska. Urzędnikom prokuratura zarzuca niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień, biznesmeni otrzymali zaś zarzut nakłaniania do popełnienia tych przestępstw.

Materiał śledczy wskazuje, że między urzędnikami a przedsiębiorcami występującymi w roli kontrahentów dochodziło do pozaproceduralnych ustaleń, które miały wpływ na przetargi organizowane w mieście i gminie Biała Podlaska – podaje rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. – Jak wskazuje zgromadzony materiał, dochodziło wręcz do wspólnego uzgadniania warunków, które musieli spełniać potencjalni kontrahenci po to, żeby mieć szansę na zlecenia w ramach prowadzonych przetargów. W ten sposób uzgadniano opisy inwestycyjne i wymagania potrzebne do tego, żeby mieć szansę startować w kontrakcie i mieć szansę na podpisanie umowy. W sposób rażący prowadziło to do zmniejszenia szans innych potencjalnych kontrahentów w tych przetargach ­– dodaje.

Do akcji służb specjalnych nie odniósł się jeszcze prezydent Białej Podlaskiej Michał Litiwniuk, który jeszcze niedawno obiecywał mieszkańcom przejrzystość działania urzędników i rozwój miasta. Zamiast tego słyszymy wciąż o kolejnych porażkach i suto opłacanych kolegach prezydenta. A teraz także o – rozwojowej, co podkreślają śledczy – aferze korupcyjnej.

Jedyne, na co na razie było stać ekipę Litwiniuka, to sygnowane przez jego rzeczniczkę krótki komunikat dla mediów.

Zatrzymany został jeden wieloletni pracownik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta, który odpowiada za nadzór nad przygotowywaniem przetargów, ich przebiegiem oraz realizacją inwestycji. Inspektor, któremu przedstawiono zarzuty, pracuje w urzędzie od 1999 roku, natomiast do chwili obecnej prezydent Białej Podlaskiej nie otrzymał oficjalnej informacji od CBA o zarzutach wobec pracownika magistratu – czytamy w oświadczeniu.

O „zaskoczeniu” mówi z kolei wójt gminy Biała Podlaska Wiesław Panasiuk.

Z niedowierzaniem przyjąłem wiadomość, że służby interesują się naszymi pracownikami. Chcę powiedzieć, że na dzień dzisiejszy wszyscy urzędnicy pracują normalnie. Dla nas jest to bardzo wielkie zaskoczenie, nie wiemy, jakie jest tło całej sprawy – powiedział cytowany przez Radio Lublin włodarz gminy.

Podejrzani pozostają w tej chwili na wolności. W stosunku do pięciu z nich zastosowano poręczenia majątkowe (najwyższa suma to 100 tys. złotych). CBA i prokuratura podkreślają, że nie wykluczone są kolejne zatrzymania.

Źródło: podlaski.info/Radio Lublin Autor: red.
Fot. FB