MAJÓWKA
Miłe Panie i Panowie bardzo mili,
chciałbym teraz, bo mi pomysł świta w główce,
formę wziąć od Młynarskiego
felietonu śpiewanego
i zaśpiewać miłym Państwu o majówce.
Pierwszy, drugi, trzeci maja to symbole
– taki obraz mi akurat wpadł do głowy –
tego, jacy są Polacy.
Na początek święto pracy:
PRL, pochody, kłamstwa, drętwe mowy…
I, nie wiedzieć czemu, wielu za tym tęskni…
Trzeci maja to z kolei patriotyzm
i nadzieje niespełnione,
potem oraz krwią zbroczone
(dla tych od pierwszego maja to idiotyzm).
Duża część to jest niestety drugi maja:
ani tacy, ani tacy, ciut bezwolni.
Niby wtedy flagi święto,
gdzieś tam mają trochę zmiętą.
Nie do końca nawet wiedzą, że są wolni…