BOGACTWA NATURALNE
Miłe Panie i Panowie bardzo mili,
chciałbym teraz, w celach niekonwencjonalnych,
formę wziąć od Młynarskiego
felietonu śpiewanego
i zaśpiewać o bogactwach naturalnych.
Pośród wielu innych bogactw w naszym kraju
mamy spore złoża węgla brunatnego,
a że dużo węgla mamy
dużo go wydobywamy.
I tym, którzy go nie mają, nic do tego.
Jednak znalazł się Trybunał, tam, w Brukseli,
który uznał, że kto kopie własny węgiel
ten brunatnym jest faszystą.
I dlatego za to wszystko
mamy płacić pół miliona euro dziennie.
Nawet absurd ma granice, mili Państwo.
Jednak tu się ta granica przesunęła.
Ale my się nie poddamy
póki ciągle te śpiewamy
proste słowa: „Jeszcze Polska nie zginęła…”