Plany reżimu Alaksandra Łukaszenki zakładają nielegalne przekroczenie granicy przez migrantów w okolicach Terespola i Sławatycz. To tam mają oni zostać zwiezieni z Brześcia – donosi dziennik „Fakt”, powołując się na informacje byłego białoruskiego urzędnika, a teraz opozycjonisty.
„W mieście i okolicznych miejscowościach jest ich już około tysiąca” – mówi „Faktowi” Anatol Kotow, były białoruski urzędnik, obecnie opozycjonista.
„Fakt” dowiedział się, że plan zakłada kilka prób przekraczania granicy, łącznie z przeprawianiem się przez Bug, a kulminacji akcji można spodziewać się w każdej chwili. Nasze służby panują jednak nad sytuacją i zapewniają gazetę, że i w tym miejscu są przygotowane do skutecznej ochrony granicy.
„Na tę chwilę siły w postaci 2,5 tys. funkcjonariuszy Nadbużańskiej Straży Granicznej są wystarczające” – mówi „Faktowi” porucznik Dariusz Sienicki z Nadbużańskiej Straży Granicznej.