Chcesz owoce za pół ceny? Wystarczy się po nie schylić!

Przedsiębiorca z Jasionki (gm. Parczew) chce, żebyśmy połączyli przyjemne z pożytecznym. Zaprasza na swoje pole każdego, kto ma ochotę na jagody.

To, co proponuje Paweł Dąbrowski nazywa się fachowo „samozbiorem”. Każdy chętny może zebrać rosnące na jego ziemi jagody kamczackie. Dostanie je na własność za pół ceny.

–  Brakuje pracowników do zbioru, stąd pomysł, by na plantacje wkroczyli mieszkańcy i wszyscy chętni, którzy doceniają wartości jagody kamczackiej – mówi na łamach „Wspólnoty” przedsiębiorca. Rodzinna firma Dąbrowskich to w tej chwili największy dystrybutor owoców jagodowych w Polsce. Największa jest także podparczewska plantacja jagody kamczackiej, licząca 50 hektarów powierzchni.

„Już dzisiaj każdy chętny może wejść na wyznaczone pole o godzinie 12, a za własnoręcznie uzbierane jagody zapłaci 10 zł za kilogram (cena może się zmienić na niższą). Zyskują na tym obie strony: właściciel uprawy może pozbyć się owoców, korzyścią dla konsumentów jest możliwość kupienia świeżych jagód w dużo niższej cenie” – czytamy we „Wspólnocie”.

Jagoda kamczacka jest bardzo zdrowa, ma potężną zawartość witaminy C. Można ją zamrozić i korzystać z dobrodziejstw owocu przez cały rok.

Źródło: Wspólnota Autor: red.
Fot. Opioła Jerzy (Poland), CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons