„Żeby pomóc Donaldowi (i całemu narodowi) to na Tuska i Platformę nie głosujcie”

UDRĘKA

Miłe Panie i Panowie bardzo mili,
chciałbym teraz, bo potęga tkwi w piosence,
formę wziąć od Młynarskiego
felietonu śpiewanego
i zanucić parę strofek o udręce.

O udręce, która czeka męża stanu,
gdy zasiądzie po wyborach w sejmu ławach.
To mu dobry humor psuje,
to go tak demotywuje,
że znów będzie musiał siedzieć przy ustawach…

Więc mam apel do tych z Państwa, co go lubią,
no i nie chcą żadnej sprawiać mu przykrości,
ale ulżyć w jego męce,
w tej torturze, w tej udręce
i uchronić go od smutnej codzienności.

Apel prosty jest w swej formie oraz treści,
lecz poważnie, mili Państwo, go traktujcie:
żeby pomóc Donaldowi
(i całemu narodowi)
to na Tuska i Platformę nie głosujcie.