Ważne zwycięstwo rządu w Senacie. Bierecki: to znaczy, że ponad 300 tysięcy osób nie zostanie wpędzonych w spiralę zadłużenia

Ustawa o zmianie ustaw w celu przeciwdziałania lichwie, którą obecnie zajmuje się Senat, ma być dla wielu polskich rodzin ratunkiem od lichwy. A drakońskie odsetki od pożyczek i kredytów są przyczyną wielu życiowych dramatów w naszym kraju. Eksmisje i wyrzucanie ludzi na bruk, depresje, samobójstwa. Tak wygląda prawdziwy obraz lichwy. Szybkie wejście nowego prawa ograniczającego lichwę w Polsce jest teraz w rękach Senatorów. Ale czy wszyscy naprawdę chcą uchronić Polaków od tego losu?

Czekająca na głosowanie w Senacie, przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości ustawa o zmianie ustaw w celu przeciwdziałania lichwie wprowadza regulacje, które cywilizują rynek pożyczkowy. Projekt zapewnia nadzór KNF nad działalnością firm pożyczkowych, obniża limit kosztów pozaodsetkowych, ale także uzależnia udzielenie pożyczki konsumenckiej od pozytywnej oceny zdolności kredytowej oraz wprowadza wysokie kary za udzielenie kredytu w przypadku oceny negatywnej. Proponowane rozwiązania mają przede wszystkim zapobiec nadużywaniu pozycji firm pożyczkowych wobec pożyczkobiorców i obchodzeniu obecnych limitów. Projekt ten uzupełnia także wcześniejsze prace na problem lichwy i tworzy jednolitą tarczę osłaniająca obywateli przez wyzyskiem firm pożyczkowych.

Podczas senackich obrad nad projektem ustawy, które miały miejsce 26 października, minister Marcin Warchoł z Ministerstwa Sprawiedliwości podkreślił: – 2 lata temu poparliście państwo ustawę, która wprowadziła 3 bardzo ważne rozwiązania w celu ucywilizowania rynku firm pożyczkowych w Polsce. Po pierwsze, przypomnę, przywróciliśmy przestępstwo lichwy – art. 304 kodeksu karnego. Po drugie, wprowadziliśmy rozwiązanie zabraniające egzekucji z nieruchomości przy niewielkim długu. I po trzecie, zakazaliśmy przewłaszczenia na zabezpieczenie przy różnicy między wysokością wierzytelności a wartością nieruchomości. Tak że to są bardzo ważne rozwiązania, które już w tej chwili chronią dłużników i pozwalają na skuteczne ściganie oszustów, którzy bez mrugnięcia okiem pozbawiali ludzi dorobku całego życia, wpędzając ich w ogromne kłopoty. Teraz te rozwiązania dopełniają tamte – zauważył przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości.

– Mamy do czynienia z sytuacją, w której legalnie działają w Polsce firmy udzielające ludziom pożyczek, o których wiedzą, że oni nie są w stanie tych pożyczek spłacić. I to jest tzw. drapieżne pożyczanie, pożyczanie z założeniem wyzysku tego człowieka, odebrania mu ostatnich składników jego majątku – podkreślał senator Grzegorz Bierecki (PiS).

Senator Grzegorz Bierecki odniósł się obaw firm pożyczkowych o utratę ponad 300 tysięcy klientów miesięcznie. – To znaczy, że ponad 300 tysięcy osób nie zostanie wpędzonych w spiralę zadłużenia – zauważył.

Na sali Senatu zapadło zdumienie, gdy głos zabrał sprawozdawca Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, senator Kazimierz Kleina (KO). – Trzeba wprowadzić takie przepisy, także tutaj, żeby… Myśmy przygotowali do tego jakieś poprawki, drobne. Zobaczymy, co będzie. Jutro na posiedzeniu komisji będziemy dyskutowali na temat tego, czy to ma sens, czy nie ma sensu. Trzeba jednak po prostu zastanowić się generalnie nad tym problemem, tak żeby kwestię tych ludzi, którzy potrzebują tych chwilówek, potrzebują małych kredytów, małych pożyczek, załatwić w taki sposób, w jaki to jest załatwiane w innych krajach przeze mnie wcześniej wspomnianych. I to jest klucz do sprawy, i to jest problem. Bo przecież te osoby, które biorą takie pożyczki po kilkaset złotych, często robią to, niestety, w sposób taki… Lekkomyślny, delikatnie mówiąc. I to jest ta kwestia, która tutaj powinna być także rozstrzygnięta – mówił do senatorów Kazimierz Kleina.

W odpowiedzi na wątpliwości Kleiny, senator Lidia Staroń podkreśliła, jak duże jest zagrożenie nieuczciwymi praktykami lichwiarskimi.

– Ja powiem, że lichwiarskie żniwa co roku zbierają tysiące ofiar. Skutki społeczne lichwy to załamanie, utracone zdrowie, nawet życie, rozpad rodziny. I właśnie ci ludzie nie przyjdą ani do Sejmu, ani do Senatu. Przyjdą do biura. Szukają jakiegokolwiek rozwiązania – mówiła.

– Jeżeli ta ustawa będzie prawem, to nie będzie lichwy. […] Wiemy, jaka jest dzisiaj sytuacja finansowa, jaka jest sytuacja społeczeństwa. Wiemy, jakie są raty. Wiemy, jakie są odsetki. Wiemy, jakie są odsetki karne, odsetki maksymalne. A więc ludziom jest bardzo ciężko, ludzie walczą o chleb, o jakieś pieniądze – tak? – o jakieś normalne życie, o godne życie. I żeby w takiej sytuacji państwo broniło lichwiarzy? Broniło takich nikczemnych przepisów? No nie, tak nie może być. I dlatego bardzo prosiłam, żeby ta ustawa była prawem […] – podkreśliła senator Lidia Staroń.

Ostatecznie za ustawą wraz z sześcioma poprawkami opowiedziało się wszystkich 96 senatorów biorących udział w głosowaniu, które odbyło się na posiedzeniu 27 października. Teraz projekt trafi ponownie do Sejmu.