Bialczanie powitali Donalda Tuska: „Dzisiaj przyjeżdża do nas nasz grabarz”

Opozycyjni politycy już od kilku dni żyją wydarzeniem, „które ma wstrząsnąć pisowskim matecznikiem”, czyli Polską Wschodnią. Otóż swoją wizytę w Białej Podlaskiej zapowiedział lider PO Donald Tusk. Mieszkańcy faktycznie są wstrząśnięci i poruszeni: Niech stąd zjeżdża, pamiętamy kim dla niego byliśmy i motto jego formacji – ch*j z tą Polską Wschodnią – słyszymy od napotkanych bialczan.

Do wizyty Donalda Tuska odniósł się również poseł PiS Dariusz Stefaniuk i nasi samorządowcy z szefem bialskiego klubu PiS Dariuszem Litwiniukiem, wicestarostą bialskim Januszem Skólimowskim i licznymi radnymi i wójtami.

– Przyszliśmy tutaj tak licznie ponieważ dzisiaj jest jeden z najsmutniejszych dni w naszym regionie. Dzisiaj do naszego regionu przyjeżdża grabarz Polski wschodniej – Donald Tusk – mówił podczas konferencji Dariusz Stefaniuk. – Dzisiaj jesteśmy tutaj w tym miejscu przy jednostce wojskowej. Jednostce, która była zlikwidowana decyzją Bronisława Komorowskiego – przypomniał poseł i dodał, że Bronisław Komorowski zdawał sobie sprawę ze skutków, jakie to przyniesie społeczeństwu. A te poznaliśmy – to bezrobocie zafundowane nam przez Tuska i jego ekipę.

Ale to przecież nie koniec pomysłów na nasz region w wykonaniu PO. Gdyby rząd Tuska i Kopacz przeforsował plan Merkel na kwoty uchodźców, to dziś to my bylibyśmy grecką Lampedusą, a zamiast muru na granicy mielibyśmy nowe kładki dla migrantów Łukaszenki.

Poseł Stefaniuk podczas swojej konferencji przypomniał także, jak PO-PSL traktowali infrastrukturę w naszym regionie. Zaniedbania drogowe i kolejowe oraz autostrada A2, która miała kończyć się na Siedlcach. Dziś dzięki rządom PiS będzie wiodła aż do Terespola. Nie zapominamy też o drogach lokalnych, które powstały dzięki obecnemu rządowi. Ciekawe co będzie myślał Tusk, kiedy jadąc po nich przyjedzie do Białej Podlaskiej.