Aż trudno to komentować. Obecni i byli samorządowcy z województwa lubelskiego związani z Platformą Obywatelską apelują do rządu, by zmienić zasady alokacji środków z Unii Europejskiej – donosi Radio Lublin. Koledzy Michała Litwiniuka i Zbigniewa Kota protestują przeciwko rządowi, choć województwo dostało najwięcej środków w kraju.
– Powrót do centralnego sposobu rozdziału funduszy jest bardzo niebezpieczny – narzeka prezydent Lublina a jednocześnie szef regionu PO Krzysztof Żuk. – Rząd woli dzielić fundusze na poziomie centralnym, a nie stosować się do świetnej, skutecznej praktyki alokowania środków w wymiarze regionalnym na programy, które zdecydowanie lepiej służą mieszkańcom – dodał partyjny przełożony Michała Litwiniuka.
W zależności od programów, które bierze się pod uwagę województwo lubelskie dostało najwięcej lub prawie najwięcej (za woj. śląskim) pieniędzy z nowego budżetu. To nie powstrzymuje jednak polityków PO przed wiecznym narzekaniem.
CZYTAJ TAKŻE: Marszałek z Platformy narzeka: PiS daje za dużo pieniędzy wschodniej Polsce!
Jak podaje Radio Lublin Krzysztof Żuk zapowiedział, że kwestie zmiany zasad podziału środków z Unii Europejskiej w nowej perspektywie budżetowej będzie poruszał podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Tymczasem, co podkreślają politycy i samorządowcy PiS, kwestionowany przez Platformę algorytm podziału środków jest dla naszego regionu bardzo korzystny. Środki będzie rozdzielać – jak zawsze – Urząd Marszałkowski.
Gigantyczne unijne pieniądze przyznane przez rząd prawicy naszemu regionowi to szansa, byśmy w końcu dogonili bogatsze regiony kraju. Może właśnie to jest nie w smak politykom liberalno-lewicowej opozycji?