Pracował już dla linii lotniczych należących do niesławnego Amber Gold, miał własną firmę przewozową a od kwietnia jest głównym specjalistą w gdańskim Urzędzie Marszałkowskim. Kto taki? Michał Tusk, syn premiera i szefa Platformy Obywatelskiej.
Fakt zatrudnienia młodego Tuska w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik tej instytucji Michał Piotrowski. Syn premiera pracuje w departamencie infrastruktury, jest w nim głównym specjalistą. Wcześniej Michał Tusk pracował w gdańskim Zarządzie Transportu Miejskiego, był głównym specjalistą ds. inwestycji. Podkreślał, że pracuje w komunalnej spółce nie dla pieniędzy, a po to, by realizować pasję. Zarówno Urzędem Marszałkowskim jak i ZTM zarządzają ludzie związani z Donaldem Tuskiem – marszałkiem województwa pomorskiego jest podwładny Tuska seniora z Platformy Mieczysław Struk a Gdańskiem rządzi wspierana przez Platformę Aleksandra Dulkiewicz.
Przygodę z transportem Michał Tusk zaczął jako kierowca autobusu miejskiego. Prowadził też własną firmę transportową, dowożącą ludzi na lotnisko w Gdańsku.
Wcześniej Michał Tusk pracował dla linii lotniczych OLT. To m.in. za ich pomocą wyprowadzano pieniądze z Amber Gold. Michał Tusk podkreślał, że nie wiedział o przestępczej działalności właścicieli OLT i Amber Gold, choć, podczas przesłuchania na komisji śledczej ds. Amber Gold powiedział, że wiedział (i jego ojciec równie), że Amber Gold to „lipa”.
Syn Donalda Tuska pracował także jako dziennikarz Gazety Wyborczej.