– To było piękne przeżycie. I za to wzruszenie, które jest dziś udziałem nas wszystkich, pięknie dziękuję wspaniałym chórzystom oraz ich dyrygentowi. To, co robicie, jest wspaniałe – dodawał po międzyrzeckim koncercie ksiądz infułat Kazimierz Korszniewicz. Z przekonaniem graniczącym z pewnością można stwierdzić, że międzyrzeccy księża byli wyrazicielami uczuć wszystkich uczestników tego podniosłego wydarzenia w Międzyrzecu, jakim był sobotni koncert bialskiego chóru. Przypomnijmy, że ubiegłorocznych trzech koncertów chóru Schola Cantorum Misericordis Christi – w Parczewie, Radzyniu Podlaskim i Białej Podlaskiej – wysłuchało cztery tysiące osób, co było absolutnym rekordem w skali regionu. A już w przyszłą niedzielę, 13 stycznia o godzinie 19, w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białej Podlaskiej odbędzie się kolejny koncert chóru Schola Cantorum Misericordis Christi, w którym jako gość specjalny z recytacją poezji Bożonarodzeniowej wystąpi Jerzy Zelnik, wspaniały i związany z Podlasiem aktor, którego nikomu bliżej przedstawiać nie trzeba.