NIEZATAPIALNY

Do odwołania jednak nie doszło, bowiem na wniosek członków komisji rewizyjnej punkt o odwołaniu wicemarszałka został zdjęty z porządku obrad. Przypomnijmy. Sławomir Sosnowski z PSL miał stracić stanowisko na wniosek CBA, które podczas listopadowej kontroli ustaliło, iż wbrew przepisom prawa łączył on funkcję marszałka z członkostwem w Radzie Nadzorczej Samorządowego Funduszu Pożyczkowego Powiatu Radzyńskiego „KARBONA” Spółdzielnia w Radzyniu Podlaskim – Polska Grupa Spółdzielni Pożyczkowych w Likwidacji. Sosnowski tłumaczył, że w „KARBONIE” od dawna nie pełnił żadnej funkcji, zaś sam fundusz od 2005 roku postawiony został w stan likwidacji. Poinformował także, że skierował już do CBA pismo o ponowne rozpatrzenie sprawy. Jak udało nam się dowiedzieć, zdjęcie z porządku obrad punktu dotyczącego odwołania wicemarszałka wywołało oburzenie części radnych, którzy nie godzili się na „stawianie ponad prawem” polityka PSL. Przypomnijmy też, że to nie pierwsza sytuacja, w której Sosnowski miał zostać odwołany z urzędu po quasi korupcyjnych zarzutach. Wówczas nie stracił stanowiska – jak będzie tym razem?